thoughts
x010416x
23:28
PL: Pieprz to! Słyszała zdecydowanie zbyt często totalnie zestresowana, zdenerwowana, sfrustrowana ect. Agata. Słyszała i słyszy nadal, jednak obecnie jest to ilość minimalna w porównaniu z ogromem momentów, w których kierowane były do mnie te słowa.
Sztuką było zdanie sobie sprawy z bardzo ważnego aspektu, który jest tak niezwykle wszechobecny, że aż całkowicie pomijany. Zawsze zastanawiałam się dlaczego jakimś dziwnym trafem osoby, które (mówiąc wprost) mają wszystko w dupie, mają w życiu tak łatwo, wszystko idzie im z górki, nigdy się nie denerwują, a stres jest im znany może w nielicznych momentach. Dlaczego? Właśnie dlatego, że mają to w dupie. I podczas gdy ja próbuje dopiąć wszystko na ostatni guzik, wkładam w to wszystkie siły to i tak zawsze choć mały szczegół pójdzie nie tak.
I tak oto zaczęłam rozwijać w sobie: sztukę olewania. Przejście z osoby, która przejmuje się dosłownie wszystkim: czy to nieco dłuższą kolejką w markecie, 5 minutowym spóźnieniem autobusu a nawet bezwarunkowym potknięciem się na schodach na oczach nieznajomego do osoby całkiem przeciwnej, nigdy nie będzie łatwe jak pstryknięcie palcem. W tym miejscu muszę zaznaczyć, że nie chodzi o to, żeby zamienić się w lekkomyślnego człowieka, która lekceważy wszystko i wszystkich. Chwyt bazuje na umiejętności odrzucania od siebie spraw, które wprowadzają nas w stan zamartwiania się, stresowania, rozpamiętywania czy wstydu. Chodzi o bezstresowe podejście do świata. Odnalezienie w sobie luzu. Zależało Ci na pozytywnym wyniku, a otrzymałeś złą ocenę. Po prostu to olej, a jeśli ci zależy to naucz się na poprawkę. Bo zadaj sobie pytanie: co ci to da? Co osiągniesz poprzez siedzenie po nocach i zaprzątanie sobie myśli tą jedną negatywną sytuacją? Ocena anuluje się i w magiczny sposób zamieni na co najmniej dobra? Nie, bo co się stało, już się nie odstanie, więc niepotrzebnie marnujesz swój czas, tym samym jeszcze bardziej się dobijając. Straciłeś pracę? Trudno, pieprz to i sukcesywnie szukaj nowej. Idą na egzamin miej w głowie pozytywne myśli, a nie tendencję do pisania czarnych scenariuszy, bo stres natychmiastowo podskoczy o kilka poziomów w górę. "Rozsądna ignorancja rozwiązuje wszystkie problemy, bo zamiata pod dywan te, nad których rozwiązaniem nie warto się skupiać".
Traktuj swoją energię jako wyczerpywalną siłę, którą musisz oszczędzać na wielkie rzeczy, a wszystkie drobnostki - miej głęboko gdzieś. Po prostu. :)
ENG: Fuck that! I heard far too often totally stressed out, upset, frustrated, ect. I heard then and I still hear the same, but now it's the minimum quantity in comparison with the enormity of the moments in which these words were addressed to me.
The trick was to realize a very important aspect that's so incredibly omnipresent that we completely ignore it. I always wondered why some people who don't give a fuck, have so easy ife, everything goes downhill from them, they're never upset, and stress is known to them only in a few moments. Why? That's why, they don't give a fuck. And while I'm trying to do my best, there is always some small detail which is not going to go well.
The trick was to realize a very important aspect that's so incredibly omnipresent that we completely ignore it. I always wondered why some people who don't give a fuck, have so easy ife, everything goes downhill from them, they're never upset, and stress is known to them only in a few moments. Why? That's why, they don't give a fuck. And while I'm trying to do my best, there is always some small detail which is not going to go well.
And that is how I started developing some new skill: 'I don't even care'. The transition from a person who takes literally everything to oneself: whether it is a little bit longer queue in the supermarket, 5 minutes lateness of the bus or even unconditional tripping on the stairs in front of a stranger, to person totally opposite, will never be as easy as a snap of a finger. I must point out that it isn't about turning into a reckless person who disregards everything and everyone. The grip is based on the ability to reject from each other things that bring us into a state of worrying, stressing, contemplation or shame. It's about stress-free approach to the world. It's about finding letup in life. You depended on the positive outcome, and you received a bad grade. Just fuck it, and if you care learn and fix it. Because ask yourself: What would it give you? What can you achieved by staying up late and concerning yourself thinking about one negative situation? Mark will cancel magically and transform to a positive one? No, because what's done cannot be undone, so unnecessarily you're wasting your time. You've lost your job? Well, fuck it and just start finding new one. In the way to some important exam, stop writting black scripts, because stress will immediately jump a few levels up. Reasonable ignorance solves all the problems, because it sweeps under the carpet those on which olution we shouldn't be focus. Treat your energy as a finite force, which you need to save for big things and all the little things - just gotta not give a fuck. :)
Wearing:
Shein jacket
Sinsay pants
Shein shirt
Born2be shoes
Choies bag
C&A glasses
Choies scarf
Daniel Wellington watch
65 komentarze
jeju no idealna, przpiękna!;*
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy cieplutko,
NOWY POST - www.twinslife.pl :*
właśnie zazdroszczę mojemu chłopakowi takiego podejścia, ja tez jestem tą przejmująca się wszystkim.../Karolina
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog [Klik]
Słowa : "pieprz to!" idealnie do mnie pasują, szczególnie w szkole. A w maju wszystkie sprawdziany poprawiam xD
OdpowiedzUsuńhttp://all-happylife.blogspot.com/
Ja jestem człowiekiem, który przejmuje sie wszystkim. Nawet sprawami , które sa innych osób. Ostatnio zaczęłam jednak bardziej być wyluzowana i nie przejmowac się wieloma rzeczami. Jednak nie do przesady. Nadal staram się miec wszystko pod kontroą :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Ja ciagle uczę się sztuki olewania, ale wiadomo, że to dłuższa droga :) zawsze masz takie perfekcyjne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekna stylizacja ;*
OdpowiedzUsuńabsolvedreams.blogspot.com
Zgadza się:) Niektóre rzeczy nie sa warte naszego zamartwiania.
OdpowiedzUsuńhttp://karolinaslomka.blogspot.com/
Cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttp://malwinabeczek.blogspot.com/
Śliczne zdjecia 💘
OdpowiedzUsuńhttp://ulcziii.blogspot.com/
Również próbuję przestać zamartwiać się mało ważnymi rzeczami :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :)
miss-and-jess.blogspot.com
Zgadzam się pod każdym słowem. Po co marnować czas na myślenie o czymś czego nie zmienimy:) Świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDark Roseberry | Fanpage
Jak zawsze świetnie napisana notka! Od zawsze stosuję tą metodę, że staram się nie przejmować drobnymi niepowodzeniami, a także drobnostkami, gdyż dzięki temu nie jestem aż tak zestresowaną osobą. Czasami dobrze jest wszystko olać i mieć głęboko gdzieś, ale trzeba pamiętać, że wszystko jest z umiarem. Bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia. wy-stardoll.blogspot.com
haha chyba jesteśmy podobne pod tym względem :D bo niedawno również taka byłam, wszytskim, dosłownie wszystkim się przejmowałam, nagle zaczęłam niektóre rzeczy olewać, najpierw mniej, pózniej bardziej miałam to gdzieś aż do tego stopnia, że teraz właściwie niczym się nie przejmuję, nie stresuję i mogę spać spokojnie :) wiele osób myśli, że jeżeli nie przejmuję się powiedzmy nadchodzącym sprawdzianem to w ogóle się nie uczę i mi na nim nie zależy, a to nie prawda, ponieważ ciężko pracuję, ale jakby "nie sram się tym" i nie robię z tego sprawdzianu nie wiadomo czego jak by od tego zależało czy będę żyć czy umrę haha
OdpowiedzUsuńhttp://karik-karik.blogspot.com/
idealnie ujęte!
UsuńBezstresowym podejściem do wszystkiego wiele spraw się ułatwia. Wyceniając wszystkie błędy zataczamy się tylko w błędne koło, a przynosi to odwrotne efekty od zamierzonych.
OdpowiedzUsuńMy blog - Click!
My blog :) Zapraszaaam !
Usuńhttp://ituciemam.blogspot.com/
Lepiej bym tego nie ujęła! Generalnie nie powinniśmy przejmować się rzeczami na które nie mam wpyływu, bądź które już się stały i tyle. Trzeba wyrobić w sobie tę umiejętność.
OdpowiedzUsuńŚwietny post, a zdjęcia prześliczne! <3
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Nie ma po co rozwodzić się nad takim czymś. Tylko popsujemy sobie humor, a po co? Ślicznie wyszłaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, www.juullkaa.blogspot.com
Świetnie wyglądasz! ;)
OdpowiedzUsuń______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
Ostatnio właśnie ćwiczę sztukę olewania nieważnych rzeczy, wychodząc naprzeciw cytatowi ''Miej wyjebane, a będzie ci dane''. Z takim podejściem jest od razu prościej. :)
OdpowiedzUsuń_________
my-life-my-troubles.blogspot.com
Mądrze piszesz. ;) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńanitafafara.blogspot.com
Ja zawsze się przejmowałam wszystkim, nawet tymi najmniejszymi sprawami.
OdpowiedzUsuńJednak teraz próbuje to kontrolować :) super notka daje do myślenia ;)
pozdrawiam ;)
Mój blog
Jak już mówiłem ślicznie wyglądasz;) Ciekawa stylizacja;)
OdpowiedzUsuńhttp://szanujwspomnienia.blogspot.com/
Czasami "pieprzenie/pierdolenie" wszystkiego wychodzi nam na dobre. Musimy korzystać z życia i tyle ♥
OdpowiedzUsuńolusiek-blog.blogspot.com- klik!
To fakt, jeśli sie za bardzo starasz to zawsze cos musi wyjsć nie tak. A sa takie sytuacje, takie miejsca gdzie i tak nikt nie doceni tego, że dajesz z siebie wszystko, wiec czasami po prostu lepiej wyluzować. Czasami przynosi mi to małe wyrzuty sumienia, ale tak jest lepiej dla mojego zdrowia psychicznego, serio. Świetny post :) bardzo fajnie wygladasz.
OdpowiedzUsuńPięknie piszesz <3
OdpowiedzUsuńhttp://blaack-pearl.blogspot.com/
Ja już jakiś czas temu nauczyłam się właśnie takiego bezstresowego podejścia do życia i naprawdę polecam! Zaprzątanie sobie głowy rzeczami, które tak naprawdę mają małe znacznie, może nas na dłuższą metę wprowadzić w stan wiecznego smutku i przygnębienia. A przecież to nie o to w życiu chodzi!
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego posta, w którym miłe dla oka i odpręzające wakacyjne zdjęcia! (klik♥)
Ja też jestem taką osobą. Zawsze się staram najbardziej jak potrafię. Wszystko muszę przemyśleć milion razy, wszystko musi być idealne...Staram się przestać i trochę wyluzować, nie zaprzątać sobie głowy niepotrzebnymi rzeczami. Nie zawsze to wychodzi, ale pracuję nad tym.
OdpowiedzUsuńblog-klik
Zajebista sesja ! Dziekuje to dzieki tobie zainspirowałam się do stworzenia bloga:)
OdpowiedzUsuńTeraz ja zapraszam Cię do obejrzenia mojego bloga :)
http://ituciemam.blogspot.com/
CALA PRAWDA, MY LUDZIE ZA DUZO SIE PRZEJMUJEMY WSZYSTKIM. POWINNISMY CZASEM WYLUZOWAC!
OdpowiedzUsuńŚLICZNIE WYGLĄDASZ! xxx
http://veronicas-veronicass.blogspot.no/
Płaszcz skradł moje serce! Jest świetny. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ja - mam takie podejście. Uważam że lepiej coś olać, niż się tym przejmować przed długi czas.
OdpowiedzUsuńZapraszam /Dorota
Normalbutdidnot.blogspot.com
Stres towarzyszy mi bardzo często w szkole więc dzięku za ten trafny wpis! Przywróciłaś mi zdrowe spojrzenie na problemy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję. Nie mogę doczekać się kolejnych postów!!!
I LOVE LIFE- zapraszam
Prawda :) tez staram sie nie stresowac niepotrzebnymi rzeczami. Do tegop potrzeba czasu ale czasem warto wrzucić na luz ;)
OdpowiedzUsuńwww.onlydreams.pl
YouTube
Przepiękne zdjęcia i super stylówki!
OdpowiedzUsuńwww.mvrcelia.blogspot.com/
Świetna stylizacja :)Jestem właśnie w trakcie zmieniania swojego podejścia do życia i olewania rzeczy którymi nie powinnam się przejmować.Udzielam się bardzo dużo w szkole, od września jestem przewodniczącą mojego gimnazjum i stres towarzyszy mi na każdym kroku, oprócz tego, nie przejdę obojętnie obok problemów moich znajomych, więc często zarywałam noce pomagając komuś i denerwując się czymś z tą osobą. W listopadzie kiedy zachorowałam i trafiłam do szpitala już kolejny raz właśnie z powodu takiego trybu życia i ciągłych nerwów zrozumiałam, że życie jest zbyt krótkie i kruche żeby "psuć" sobie głowę stresem i przejmowaniem się. Bardzo się cieszę, że poruszyłaś w poście właśnie taki temat bo wiele młodych osób boryka się z czymś takim i może to będzie impulsem do tego żeby to zmienić... :)
OdpowiedzUsuńMusimy czasami trochę przystopować i rozluźnić się. Bo czy to co jest teraz będzie miało jakiekolwiek znaczenie za parę lat, miesięcy, czy może nawet i dni? W zdecydowanej większości przypadków myślę, że nie :). Cudne zdjęcia! ♥
OdpowiedzUsuńania-ania3.blogspot.com
Ja robię tak od dłuższego czasu, a nawet nie zauważyłam kiedy :) Cudownie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńhttp://natuuuu-blog.blogspot.com/
piękna!
OdpowiedzUsuńDyed Blonde
No i tak ma być! Nie wolno się wszystkim przejmować, bo każdy by oszalał.
OdpowiedzUsuńP.s cudowne zdjęcia :)
Mój blog
Ja tez jestem taką osobą która się wszystkim przejmuję.
OdpowiedzUsuńZapraszam do przeczytania mojego nowego postu ;)
Ciekawi mnie twoja opinia :)
http://natkq.blogspot.com/
Super wpis oraz bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttp://dariamitoraj.blogspot.com/
Świetny post! Daje do myślenia i oczywiście piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
awnes.blogspot
Jak zwykle genialne zdjęcia i świetnie dobrane słowa! Trzymaj tak dalej Agatka! :*
OdpowiedzUsuńnataliaa-cieslak.blogspot.com
Przejmowanie się wszystkim i wszystkimi do niczego dobrego nie doprowadzi. Zmarszczki, zwiększanie masy ciała i wrzody, a wszystko dzięki stresowi... Zdecydowanie lepiej powiedzieć "fuck it". Pewnie na początku będzie trudno, ale z czasem wejdzie w krew.
OdpowiedzUsuńLubię takie klasyczne stylizacje :)
>foxydiet<
Świetny post! Jak dla mnie super język, bo przemawia do ludzi i widać, że piszesz to z chęcią. Do tego fajny outfit. :)
OdpowiedzUsuńMój blog - klik
Jakie śliczne zdjęcia! Drugie mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńSuper post :)
LUSIALUSKA.BLOGSPOT.COM-Zapraszam!✿
Zdecydowanie za bardzo się wszystkim przejmuję, bardzo mi to w sobie przeszkadza..
OdpowiedzUsuńZdjęcia, no po prostu WOWW! ;*
http://vicci-blog.blogspot.com/
To jest naprawdę sprawdzone i dobre podejście! ;)
OdpowiedzUsuń[mój blog]
Świetnie napisane. Też staram się coraz mniej przejmować przeszłością a zająć teraźniejszością. ;) Śliczne zdjęcia! :* :D
OdpowiedzUsuńhttp://green0floor0.blogspot.com/
Świetnie napisane! Potrzeba nam luzu...
OdpowiedzUsuńMega zdjęcia!
tyglysia.blogspot.com(KLIK)
Mój kanał na yt (KLIK)
Masz cudownego bloga ! Świetne zdjęcia,po prostu perfekcja ^^
OdpowiedzUsuńhttp://karolina-ornatowska.blogspot.com/
Cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMój Blog - Klik
Ale ładne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńJa też zawsze chcę mieć wszystko dopięte na ostatni guzik, ale wiem, że nie można się tak bardzo przejmować. Dlatego chcę nad tym pracować! Fajne napisałaś :)
Mój blog :)
Szkoda, że to nie zawsze jest takie proste. Czasem jest ciężko się tak tym nie przejmować i faktycznie sztuką jest nauczyć się tego.
OdpowiedzUsuń+ Ślicznie wyglądasz! I obserwuję :*
minimalistyczny.blogspot.com
Kiedyś zawsze zaprzątałam sobie głowę niepotrzebnymi rzeczami, ale od około roku staram się to olewać :). świetny post jak zwykle i te zdjęcia, ah <3.
OdpowiedzUsuńhttp://tutajswiatsiekreci.blogspot.com/
Bardzo madrze napisane, zreszta jak zwykle! Piekna stylizacja <3
OdpowiedzUsuńhttp://veronicas-veronicass.blogspot.no/
Bardzo fajne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńhttp://ilyfuhull.blogspot.cz
Żeby nie stresować się niepotrzebnymi rzeczami, trzeba się tego nauczyć. Pracuję nad tym :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz przecuodwnie, wspaniała stylizacja i zdjęcia. Idealne!!
http://joanna-szwed.blogspot.com/
bardzo ciekawy post, jesteś bardzo śliczna :)
OdpowiedzUsuńjestem tutaj pierwszy raz, ale będę zaglądać częściej :)
zapraszam http://loonkaaa.blogspot.com/
Ostatnio coraz mniej sie przejmuje
OdpowiedzUsuńhttp://dorota-kotlarz.blogspot.com/
Ja niestety nadal jestem osobą, która przejmuje się dosłownie wszystkimi i wszystkim - mam nadzieję, że i ja rozwinę w sobie tę umiejętność :)
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
Przepiękne zdjęcia, bardzo ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w dalszym blogowaniu :)
http://karolina-ornatowska.blogspot.com/
Wspaniałe zdjęcia, oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas http://theloomp-vintageshop.blogspot.com/ :)
Przepiekna stylizacja
OdpowiedzUsuń