PL: Lepiej siedź cicho.
Czy słyszałeś kiedyś o generale, który zamierza zaskoczyć swojego przeciwnika, wcześniej otwarcie informując go o swoich planach? Naszymi postanowieniami uwielbiamy dzielić się na forum. Rządni słów uznania bez wahania opowiadamy o swoich celach i tym jak uda nam się tego dokonać, bo przecież lubimy się chwalić i lubimy być chwaleni. Tutaj, chyba nikt nie może zaprzeczyć, bo jest to zupełnie naturalne, mające wpływ na naszą samorealizacje.
Musimy zastanowić się nad tym, co objawia się na podstawie pewnego paradoksu.
Załóżmy, że zaczynamy nową dietę. Owym faktem pochwaliliśmy się to tu to tam, zgarnęliśmy niezłą sumkę pochwał i gratulacji odnośnie naszego zapału. Tym samym nasz umysł ma wrażenie, że już coś zdziałał, choć tak naprawdę nie mamy nawet zakupionych produktów by jutro zjeść zdrowe śniadanie. Prawda jest taka - czujesz się zdrowiej od samego mówienia o zdrowiu. Pytanie pojawia się dokładnie w tym momencie. Człowiek typu A: Sytuacja taka sprawia, że szybko tracisz chęci do dalszej pracy. Uznanie wśród ludzi już zyskałeś, miłych słów się nasłuchałeś, ego podbudowane ale nagle jakby przestało Ci zależeć, a z twoich planów pozostało dokładnie to co w punkcie wyjścia. Plany. A dzieje się tak dlatego, gdyż samo wcześniejsze mówienie o nich, dawało fałszywe złudzenie faktycznego dążenia do wyznaczonego celu. A tu rozczarowanie.
Zaraz, Zaraz, a może to pomaga?
Istnieją też przypadki typu B: kiedy to dzięki pokazywaniu wszystkim dookoła jak Ci idzie, motywujesz się jeszcze bardziej do działania. Wtedy ja do niczego nie jestem w stanie się przyczepić, a życzyć tylko powodzenia. Jednak żeby jeszcze lepiej rozjaśnić początkową tezę, zilustrujmy sobie scenę niczym z filmu i zadajmy sobie pytanie. Czy idąc na wielki bal wolałbyś nie chwalić się nikomu swoim strojem, a podczas wielkiego wejścia (wiecie: wysokie schody, światła, wzrok innych gości itp.) usłyszeć od osób dookoła wyrazy zdziwienia, niedowierzania, wow! czy może wolałbyś wcześniej opowiadać wszystkim jak wspaniałą będziesz miał kreacje, która będzie najbardziej olśniewająca podczas całego wydarzenia, a podczas wielkiego wejścia, zobaczyć miny gości, którzy oczekiwali po tobie tak wiele a zobaczyli... nic.
Dlatego moją radą byłoby trzymanie się dość popularnego powiedzenia ''work in silence, let the success be noise.''
Czy słyszałeś kiedyś o generale, który zamierza zaskoczyć swojego przeciwnika, wcześniej otwarcie informując go o swoich planach? Naszymi postanowieniami uwielbiamy dzielić się na forum. Rządni słów uznania bez wahania opowiadamy o swoich celach i tym jak uda nam się tego dokonać, bo przecież lubimy się chwalić i lubimy być chwaleni. Tutaj, chyba nikt nie może zaprzeczyć, bo jest to zupełnie naturalne, mające wpływ na naszą samorealizacje.
Musimy zastanowić się nad tym, co objawia się na podstawie pewnego paradoksu.
Załóżmy, że zaczynamy nową dietę. Owym faktem pochwaliliśmy się to tu to tam, zgarnęliśmy niezłą sumkę pochwał i gratulacji odnośnie naszego zapału. Tym samym nasz umysł ma wrażenie, że już coś zdziałał, choć tak naprawdę nie mamy nawet zakupionych produktów by jutro zjeść zdrowe śniadanie. Prawda jest taka - czujesz się zdrowiej od samego mówienia o zdrowiu. Pytanie pojawia się dokładnie w tym momencie. Człowiek typu A: Sytuacja taka sprawia, że szybko tracisz chęci do dalszej pracy. Uznanie wśród ludzi już zyskałeś, miłych słów się nasłuchałeś, ego podbudowane ale nagle jakby przestało Ci zależeć, a z twoich planów pozostało dokładnie to co w punkcie wyjścia. Plany. A dzieje się tak dlatego, gdyż samo wcześniejsze mówienie o nich, dawało fałszywe złudzenie faktycznego dążenia do wyznaczonego celu. A tu rozczarowanie.
Zaraz, Zaraz, a może to pomaga?
Istnieją też przypadki typu B: kiedy to dzięki pokazywaniu wszystkim dookoła jak Ci idzie, motywujesz się jeszcze bardziej do działania. Wtedy ja do niczego nie jestem w stanie się przyczepić, a życzyć tylko powodzenia. Jednak żeby jeszcze lepiej rozjaśnić początkową tezę, zilustrujmy sobie scenę niczym z filmu i zadajmy sobie pytanie. Czy idąc na wielki bal wolałbyś nie chwalić się nikomu swoim strojem, a podczas wielkiego wejścia (wiecie: wysokie schody, światła, wzrok innych gości itp.) usłyszeć od osób dookoła wyrazy zdziwienia, niedowierzania, wow! czy może wolałbyś wcześniej opowiadać wszystkim jak wspaniałą będziesz miał kreacje, która będzie najbardziej olśniewająca podczas całego wydarzenia, a podczas wielkiego wejścia, zobaczyć miny gości, którzy oczekiwali po tobie tak wiele a zobaczyli... nic.
Dlatego moją radą byłoby trzymanie się dość popularnego powiedzenia ''work in silence, let the success be noise.''

Wearing:
Top Shop via Choies jacket
Choies scarf
Sheinside shirt
Nike shoes
Triwa watch
A wy jakie macie zdanie na ten temat? Jesteście osobą A czy B?
A wy jakie macie zdanie na ten temat? Jesteście osobą A czy B?
74 komentarze
Racja i ogólnie fajny temat. Sama nie wiem którym typem człowieka jestem, ale bardzo lubię działać według wspomnianego przez ciebie powiedzenia :)
OdpowiedzUsuńim-dollka.blogspot.com
Ja jestem osobą raczej B, bo może, że dużo mówię to staram się też robić według swoich możliwości. :) Ale racja, moim zdaniem lepiej się nie chwalić za wcześnie. :)
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Mega tekst, zdjęcia - wszystko takie idealne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam: Mój blog
Super zdjęcia, czekam na angielskie wersje ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://londonkidx.blogspot.com/
Jestem raczej osobą B. Jednak gdy mam jakiś cel, nie chwalę się, że do niego przymierzam, bo potem może się okazać, że tego celu nie spełnię i nie będę w pełni usatysfakcjonowana. :)
OdpowiedzUsuńPIANKAOFSTYLE.BLOGSPOT.COM-KLIK!
Jakie piękne zdjęcia! Przypadek typu B naj ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy blog który prowadzę z koleżanką ;)
Fajny post, ja raczej znajduje się gdzieś pomiędzy A i B. Cytat na końcu bardzo prawdziwy i no oczywiście piękne zdjęcia ♥ Kocham ten outfit :)
OdpowiedzUsuńhttp://ilyfuhull.blogspot.cz/
Wydaje mi się, że jestem raczej osobą B :)
OdpowiedzUsuńmeryy-blog.blogspot.com - KLIK
Kieruję się dokładnie tym samym, czyli pracą w ciszy. Czasami coś opowiadam o planach, ale jednak zawsze tą główną najważniejszą część zostawiam dla siebie i dopiero później robi się wielkie ''wow''
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia xx
Zapraszam na NOWEGO POSTA : TOO YOUNG FOR LOVE, w którym o tym, czy są limity wieku dotyczące miłości!
>> http://tacokochazmiany.blogspot.com/2015/11/too-young-for-love.html <<
Świetnie to napisałaś i jak najbardziej się z tobą zgadzam. Cudowne zdjęcia, fotograf wykonał naprawdę świetną robotę! ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
http://neverstopdreaminggg.blogspot.com
u mnie to zalezy, czasami bywam osobą A, a czasami B. Jednak moje "duze grono znajomych" którym się pochwalilłam wynosi z max 6 osób. Wolę jednak mimo wszystko postawię osoby B, zauwazylam ze im mniej o czyms mowie tym bardziej jestem pozniej zadowolona z efektu :)/K
OdpowiedzUsuńNie jestem żadną z tych osób, bo celu nie mam. Kiedyś go miałam, byłam kimś kto w sumie o tym mówił, ale przez większość czasu harował, więc cel udało mi się osiągnąć. Uważam natomiast, że lepszą opcją jest dostosowanie się do cytatu ''work in silence, let your success make the noise'' jest o wiele lepsze i efektywniejsze. Podałaś super przykład 'suknia na bal', fajnie to zilustrowałaś i rozjaśniłaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :>
Szczerze to nie wiem do jakiej grupy należę, czasami do B, czasami do A. Super pomysł na pomysł :)
OdpowiedzUsuńpoleksandra.blogspot.com
zalezy od sytuacji, ale swoimi nowymi pomyslami lepiej nie dzielic sie ze wszystkimi, bo zwyczajnie moga nam ten pomysl ukrasc czy wlasnie zdemotywowac w dazeniu do celu, taka opcje zauwazam czesciej niz motywacje.
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
Ale masz piękne włosy! :o
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :*
LUSIALUSKA.BLOGSPOT.COM-KLIKNIJ!✿
Staram się być osobą B, zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńSuper cytat wybrałaś, zgadzam się z nim w pełni! :D
Świetne zdjęcia <3
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Piękne zdjęcia i mądry post <3
OdpowiedzUsuńhttp://belief-hope-and-love.blogspot.com/
Slicznie wygladasz!! <3 xxx Super napisany post!!
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga! <3 ------------> veronicas-veronicass.blogspot.no
Śliczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńhttp://malwinabeczek.blogspot.com/
Bardzo dobry temat na posta. Często spotykam się z przypadkami osób, które 'dużo mówią, a mało robią'. Nie lubię tego. Po prostu. Ja również trzymam się zasady, żeby pracować ciszy, nikomu się o tym nie chwalić. A później efekty robią wszystko za nas. Bo jednak ludzie zwracają uwagę na wiele szczegółów i czasami aż zadziwia mnie, ile potrafią dostrzec. :)
OdpowiedzUsuń♥Mój Blog♥
Właśnie! Moim zdaniem najlepiej jest być cicho a potem wszystkich zaskoczyć!
OdpowiedzUsuńSuper napisane!
Mój blog-zapraszam! :*
Zgadzam się z Tobą. Znam przypadki, w których osoba z niewyparzonym językiem została skopiowana przez inną, gdyż nie potrafiła siedzieć cicho. Każdy powinien najpierw to coś osiągnąć, a później się chwalić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
DifferentDiamond klik
Takie prawdziwe..
OdpowiedzUsuńMój blog!
Ja staram się nigdy, nic nie mówić na temat moich planów, jednak brakuję mi też słów otuchy, które pomagały by mi w trudnych chwilach, kiedy zaczynam wątpić w siebie i w swoje możliwości dotyczące dążenia do czegoś..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka ♥ (klik)
cudowny post
OdpowiedzUsuńbardzo lekko się czyta twoje posty i to jest mega fajne
nie moge się doczekać nowej notki
prześliczne zdjęcia ! ♥
ZAPRASZAM DO MNIE
ideal-grande.blogspot.com
Myślę że jestem osobą A i trochę też B tak naprawdę to gdy sobie coś postanowie to staram się dążyć do tego ale nie zawsze mi to wychodzi ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) i zapraszam heyweyfriends.blogspot.com
Ja jestem raczej osobą A, dlatego nie lubię mówić wszystkim dookoła o moich planach/celach. Przepiękne zdjęcia, bardzo ładnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, MAJA-RUSEK.BLOGSPOT.COM.
Tak, tym powiedzeniem warto się kierować! Ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMój blog :)
ja zdecydowanie nie lubię robić rozgłosu, poczekać na właściwy moment i zobaczyć reakcję ludzi :)
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia ;)
MÓJ BLOG - KLIK :)
Masz bardzo ciekawe posty !
OdpowiedzUsuńhttp://rubik514.blogspot.com/
Świetnie wyglądasz ♥
OdpowiedzUsuńCzasami lepiej nie krakać.
świetny outfit *.*
OdpowiedzUsuńtwosistersbloog.blogspot.com
Jestem zdecydowanie typem B, chociaż z niektórymi rzeczami bywa, że też A.
OdpowiedzUsuńJednak ja, żeby się zmotywować przeglądam najczęściej tumblre, (zalezy w jakiej kategori chce sie zmobilizować) i po prostu dąże do tego, chce też między innymi uświadomić innym, że dam rade, że jestem w stanie to zrobić.
http://cvtepastelday.blogspot.com/2015/11/14112015.html zapraszam do mnie, nowy post-OOTD .
Czasem naprawdę lepiej przemilczeć:)
OdpowiedzUsuń22-ffashion.blogspot.com - klik :)
Dobry temat! Daje do myślenia. Śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńtyglysia.blogspot.com(KLIK)
Myślę, że należę do grupy B. Motywują mnie zdjęcia itd., jednak sama rzadko dzielę się takimi rzeczami na portalach społecznościowych :)
OdpowiedzUsuńlukrove.blogspot.com
Uważam, że lepiej być osobą B, chociaż o to trudno :/ śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńvia-martyna.blogspot.com
Cudownie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuń|BE-MY-STRENGTH|
Ja jestem chyba połączeniem A i B, bo zawsze w połowie tracę chęci haha
OdpowiedzUsuńhttp://natuuuu-blog.blogspot.com/
Niekiedy wolę przemilczeć.. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia. Masz cudowną figurę ☺
Zapraszam do mnie ☺
http://normalbutdidnot.blogspot.com/
Byłam typem A, aczkolwiek przyjaciółka mnie motywowała ale i tak rezygnowałam po 2 - 3 tygodniach.
OdpowiedzUsuńAle to powiedzenie "work in silence, let the success be noise"strasznie do mnie przemówiło! Moje nowe motto!
Świetna notka, dobre zdjęcia! Z niecierpliwieniem czekam na następna! :)
Jestem typem B, ale czasem jestem typem A... niestety. Świetny post, jak zwykle.
OdpowiedzUsuńhttp://chanelbabeblog.blogspot.com/
Jestem raczej osobą typu B. Napewno nie zniechęcam się szybko i nie czekam, aż ktoś będzie zachwalał mnie i moją pracę jak osoba opisana jako A. Jednak motywuje mnie to, że mogę osiągnąć więcej, patrzę w jakim miejscu są inni i jak ciężko na to pracowali, to daje mi takiego kopa do działania :)
OdpowiedzUsuńhttp://paulinapaulaa.blogspot.com
Nie umiem powiedzieć którym typem jestem bo to różnie bywa, ale zgodzę sie że czasem musimy się zamknąć by zaskoczyć innych i tym samym, siebie.
OdpowiedzUsuńcrejzzzooll.blogspot.com
Ja nie lubię się chwalić... Zdjęcia petarda!
OdpowiedzUsuńwhosmeb.blogspot.com - KLIKNIJ TUTAJ
Ja również jestem tego zdania. Lubię widziec na miny innych, gdy widza u mnie zmiany jakieś :)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Zwykle najpierw ludzie gadają o tym a w sumie i tak nic nie robią :(
OdpowiedzUsuńhttp://myylifeastina.blogspot.com
Zwykle najpierw ludzie gadają o tym a w sumie i tak nic nie robią :(
OdpowiedzUsuńhttp://myylifeastina.blogspot.com
Ja nie jestem żadną z tych osób. Albo może tak po połowie? Nie umiem określić. Ale jak najbardziej masz rację! Nagadamy się, nagadamy, a sukcesów brak.
OdpowiedzUsuńczlowiek-zelazko.blogspot.com
cudowne włosy! <3MELA BLOG (klik)
OdpowiedzUsuńTakiego posta mi było potrzeba. Ujęłaś w nim coś ważnego i w dużym stopniu wpływajacego na nasze samopoczucie, bo jak powiesz coś komuś, pochwalisz sie, to średnio przyjemnie będzie Ci potem mówić, że jednak nie wyszło. ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam LIVER MORIUM- klik!
Bardzo mądry post, jak wszystkie zresztą :) Śliczna stylizacja!
OdpowiedzUsuńBlogerKAsia - link
Ja jestem raczej typem B
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :)
http://zuzu781.blogspot.com/
http://disneybajecznyswiat.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńJa jestem raczej czymś w połowie między osobą A i B. Czasami warto nie zdradzać zbyt dużo, aby efekt był bardziej widowiskowy i zaskakujący.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! :)
Milena Blog - klik
Jesteśmy raczej typem B, świetny post!
OdpowiedzUsuńZuzia-Natalia.blogspot.com
Świetnie napisane! Super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://clesssnilay.blogspot.com/
ciekawie i fajnie napisane (jak zwykle zresztą)
OdpowiedzUsuńzazwyczaj się nie chwalę i nie obnoszę z nowymi pomysłami, rzeczami jakie kupiłam itd, chyba, że w gronie najbliższych znajomych
pozdrawiam :*
http://palaania.blogspot.com/
Agata!! Jakim aparat posiadasz? :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia!
OdpowiedzUsuńhttp://misiek-146.blogspot.com/
coś w tym wszystkim jest, ale każdy ma swoje podejście i inaczej na to patrzy. zależy pewnie też w jakim apsekcie. :p ale to prawda, że są i typy A i typy B i typy C, które nic nie robią, haha :D
OdpowiedzUsuńGenialne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, wikwerfashion ~♥
Dobrze napisane... Chociaż ja jestem głośną osobą która lubi być w centrum uwagi. Natomiast jeżeli chodzi o pracę to daje z siebie 100%. Ps. super sweter! ;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki :)
Kocham twoje posty, zawsze dają do myślenia! :)
OdpowiedzUsuńA zdjęcia (jak zwykle) cudne...
whaatever-darling.blogspot.com
Prześliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :)
KLIK
Świetny blog :)
OdpowiedzUsuń.
.
Co powiesz na obs za obs? (jak tak napisz u mnie na blogu)
Zapraszam http://catherineeffortt.blogspot.com (nowa nazwa)
Zgadzam się z tobą wielu z nas rezygnuje z jakiś działań tylko ze względu na to że już uzyskał aprobate w oczach innych.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! :)
http://canevautrien.blogspot.com/
O tak! Bywają tacy ludzie. Ja należę do grupy osób które lubią dużo mówić, ale nie chwalą się. Jednak tak jak napisałaś na początku. Lubimy być chwaleni. Wydaje mi się, że byłabym w grupie "B". Wolę poczekać na swoje wejście :D
OdpowiedzUsuńPs. Bardzo ładne zdjęcia :D
http://julias-blogspot.blogspot.com/?m=1
Jak zwykle świetny post! Najlepszy blog :3 Ja zdecydowanie wolę zaskakiwać, a nie mówić jak może być. Dlatego podane przez Ciebie powiedzenie jest jak najbardziej trafne.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne posty :3
Pozdrawiam! <3
kiciula44.blogspot.com
Zdjęcia z tego postu są CUDOWNE! *o*
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://thenatusworld.blogspot.com/2015/11/czy-warto-zamawiac-na-chinskich.html#comments
Jak przeczytałam pierwszą część posta to myślałam sobie, że warto opowiadać o swoich planach, bo rzeczywiście może to być motywujące. Ale jak zobaczyłam to porównanie do sukni na przyjęciu to zmieniłam zdanie. Sama często łapię się na tym, że jak ktoś mi coś opowiada to sobie myślę 'wow, ale to musi być super', a później jak się przekonam osobiście co to było to czuję ukucie rozczarowania. Także wolę być typem B, ale nie zawsze się udaje!
OdpowiedzUsuńŚwietny post :)
Uwielbiam Twoje notki, zawsze znajdę do rozkminy coś tu takiego, o czym myślę potem cały dzień. Zdjęcia totalny sztos! Buziaki kochana :)
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
such a cute look
OdpowiedzUsuńLocate bike transportation services in nagpur at Dealkare and transport your bike at reasonable price to anywhere. For more details please visit to www.dealkare.com
OdpowiedzUsuń